Małe kroki, duży efekt. Zrównoważone życie nie jest trudne! Płatna współpraca z marką IKEA
Uwaga! Nie mówimy tu o potężnym wysiłku czy sporych wyrzeczeniach. Wystarczy nieco zmodyfikować niektóre obszary codziennego życia. I wcale nie chodzi o radykalne poczynania.
Wygodne segregowanie odpadów
Segregacja odpadów to już niejako cywilizacyjny standard. Z jednej strony jest to obowiązek, z drugiej przynosi znaczne korzyści dla środowiska, bo pozwala sprawniej recyklingować odpady oraz w sposób optymalny je zagospodarować.
Wiąże się jednak z pewnymi wyzwaniami. Jednym z nich jest często ograniczona przestrzeń w domu. Jak wynika z danych Eurostatu, na statystycznego Polaka przypada średnio 29 mkw. mieszkania, a na statystycznego Europejczyka – 40 mkw. Tymczasem chcąc segregować odpady, musimy zaplanować miejsce na kilka koszy, co w przypadku małych kuchni (w praktyce bardzo częsta sytuacja!) bywa trudne i wymaga odrobiny sprytu.
Dobrym wsparciem w tym temacie są np. pojemniki IKEA z serii HÅLLBAR. Ponieważ są dostępne w kilku rozmiarach i stworzone w taki sposób, by móc ustawić je jeden na drugim, świetnie sprawdzają się nawet na niewielkim metrażu. Mają też wygodne uchwyty i nadają się do każdego rodzaju odpadów.
Przy bardzo ograniczonej powierzchni w kuchni do segregacji odpadów można wykorzystać torby (np. FRAKTA) albo ustawić pojemniki w innych domowych przestrzeniach, takich jak korytarz czy balkon.
Stop marnowaniu żywności
Ekologiczna żywność, produkowana w zgodzie z założeniami zrównoważonego rozwoju, przeważnie osiąga wyższe ceny niż ta bardziej przetworzona, a przez to – mniej zdrowa. Ale jeśli właściwie zaplanujemy wydatki, a przy tym rozważnie będziemy wszystkim gospodarować, może się okazać, że w efekcie domowy budżet tylko zyska!
Warto też pamiętać, że ogromnym problemem jest dziś marnowanie żywności (w Polsce w koszu ląduje rocznie ok. 5 mln ton jedzenia, z czego znaczna część – 60 proc. – w domowych kubłach). Wynika to np. z niewłaściwego przechowywania, przez co produkty szybciej się psują. Zdarza się nam też kupować w nadmiarze lub bez konkretnej potrzeby. Dobrym zwyczajem jest więc przygotowywanie przemyślanej listy zakupów oraz zabieranie własnej torby czy plecaka (zmniejszymy zużycie jednorazowego plastiku).
Cennym wsparciem w procesie niemarnowania żywności jest przede wszystkim funkcjonalna lodówka, najlepiej ze strefami do przechowywania różnych produktów, co maksymalnie pozwala wydłużyć ich trwałość. Dobrym sposobem jest także częściowe mrożenie świeżych produktów. Dzięki temu nie trzeba się martwić, że cokolwiek popsuje się w ciągu kilku dni.
Na tym nie koniec, bo równie ważne są drobne akcesoria do przechowywania. Przykładowo w przezroczystych pojemnikach IKEA 365+ z łatwością zobaczymy zawartość, a wielorazowe osłonki ÖVERMÄTT szczelnie zabezpieczą jedzenie przed zepsuciem.
Inne dobre rady? Produkty z krótką datą ważności ustawiajmy z przodu lodówki, tak by skorzystać z nich w pierwszej kolejności. Z kolei potrawy przechowywane w lodówce najlepiej opisywać datą przygotowania – dzięki temu nie zapomnimy zjeść ich w ciągu kilku dni.
Dieta roślinna bez rewolucji
Produkcja mięsa stanowi ogromne obciążenie dla środowiska i pozostawia za sobą wyraźny ślad węglowy (wielkość emisji gazów cieplarnianych). Dlatego – poza kwestiami indywidualnego światopoglądu czy moralnymi aspektami zmniejszania cierpienia zwierząt – dieta roślinna znacznie lepiej spełnia założenia zrównoważonego rozwoju. Inna sprawa, że nadmierne spożycie mięsa (zwłaszcza przetworzonego) zwiększa ryzyko poważnych chorób, w tym nowotworów.
Nie znaczy to jednak, że musimy radykalnie zmieniać dietę i nawyki żywieniowe. Wystarczy np. przez trzy dni w tygodniu bazować wyłącznie na produktach roślinnych. Przepisy na potrawy wegetariańskie i wegańskie są pełne kreatywności czy kolorów! Szybko więc odkryjemy nowe, ciekawe smaki.
Można też postawić na dania gotowe, takie jak klopsiki roślinne HUVUDROLL przygotowywane na bazie białka grochu, owsa, ziemniaków, cebuli i jabłka. W smaku, wyglądzie i soczystości niewiele różnią się od tradycyjnych klopsików mięsnych.
Niższe zużycie wody i energii
Wodę warto oszczędzać z wielu powodów. Wymierną korzyścią są niższe rachunki, przede wszystkim jednak ograniczymy zużycie cennego surowca naturalnego. Mniej wody płynącej z kranu to też mniejsze nakłady energetyczne na jej dostarczenie, podgrzanie czy późniejsze odprowadzenie i zagospodarowanie ścieków. Wystarczy częściej brać szybki prysznic niż długą kąpiel, wyposażyć kuchnię w zmywarkę albo zadbać o energooszczędną pralkę. Czasem też wystarczą drobne detale, takie jak dysza mgłowa do baterii ÅBÄCKEN, którą można zamontować do wszystkich baterii umywalkowych IKEA i większości standardowych modeli baterii dostępnych na rynku.
Dobre nawyki przydadzą się też w zakresie niższego zużycia prądu. Nie zawsze pamiętamy, że sprzęty elektryczne nawet w trybie czuwania pobierają pewną ilość energii. Dlatego jeśli nie są używane, warto je odłączać od gniazdka. Spore oszczędności na co dzień przynoszą też żarówki LED. Na przykład SOLHETTA firmy IKEA ma żywotność 25 000 godzin i emituje takie samo światło jak tradycyjna żarówka o mocy 40 W. Zużywa przy tym o 92 proc. mniej energii.
Systemowe podejście do wyposażenia domu
Również w kontekście aranżacji wnętrz możemy łatwo realizować założenia zrównoważonego rozwoju i ekologii. Warto przede wszystkim stawiać na firmy, w których wartości prośrodowiskowe są realizowane na każdym etapie produkcji i dystrybucji. Dobrym przykładem jest tu IKEA, w ofercie której znajdziemy sporo produktów bazujących na materiałach pozyskanych z recyklingu. Co ważne, towarzyszą temu atrakcyjne ceny, spójność wzornicza i łatwa dostępność – zarówno w sprzedaży tradycyjnej, jak i online.
Płatna współpraca z marką IKEA